W "Wojnie domowej", "Zakazanych piosenkach" czy w "Podróży za jeden usmiech" jest nieskazitelnie piekna. Często kojarzy mi sie z nią Cybill Shepheard w "Ostatnim seansie filmowym". Klasykla!
Oglądałem dzisiaj "Czarci Żleb" i faktycznie młoda Janowska jest podobna do Cybill Shepherd, bardzo ładna tak a propos :)