bardziej raport z patrzenia niż jakiś konkretny dokument, nawet nie reportaż, bo o tym jak samosioły żyją, tak na co dzień, dowiadujemy się niewiele, prawie nic; reszta zamknięta jest w spojrzeniach, w gestach wdzięczności, gościnności i podziękowaniach za dary, wreszcie, a może i przede wszystkim, w pięknie pooranej...
więcej